czwartek, 14 lutego 2013

Herbika Plant krem pod oczy z bławatkiem Ziaja

Recenzja kremu pod oczy z bławatkiem, witaminami A i E oraz prowitaminą B5, rozjaśniającego cienie z Ziaji.
Producent:
Rozjaśnia cienie pod oczami oraz wyraźnie zmniejsza ich widoczność. Aktywnie odżywia, nawilża i uelastycznia skórę. Skutecznie wygładza drobne zmarszczki.
Jak jest w rzeczywistości?
Muszę przyznać, że wiązałam nadzieje z tym kremem, bo Ziaję darzę miłością wielką.
Używałam go około ponad miesiąc i mogę już co nieco powiedzieć na jego temat.
Czy rozjaśnia cienie pod oczami? Nie. Nie zauważyłam choćby minimalnego rozjaśnienia. Nie zmniejszył też ich widoczności. A szkoda... Nawilżył jednak trochę skórę, więc któraś z obietnic producenta została spełniona. Wygładzenia drobnych zmarszczek nie zauważyłam, ponieważ takowych nie posiadam.
Konsystencja zwarta, miła w dotyku. Krem łatwo się rozprowadza na skórze. Zapachu nie czuć żadnego przy aplikacji. Jednak ja, będąc w tym temacie bardziej dociekliwą, podsunęłam krem pod sam nos i dało się wyczuć bardzo chemiczny, nieprzyjemny zapach. Ale tak jak mówię, mało nie wsunęłam kremu do nosa ;)
Cena: nie jest drogi, taka tubka (15ml) kosztuje około 5 złotych.

Znacie ten kremik? :)

7 komentarzy:

  1. ja aktualnie używam żelu pod oczy floslek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ciekawy kosmetyk,nie znam go JESZCZE :

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam, ale rozglądam się za dobrym kremem pod oczy :)
    (*-*)
    Zapraszam Cię do wzięcia udziału w konkursie na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. uzywam w tej chwili kremu pod oczy z Tołpy i póki co jest rewelacyjny ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. muszę się porozglądać za jakimś kremem pod oczy, ten wezmę pod uwagę, lubię ziaję ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja obecnie pod oczy stosuję produkt od Revitacell.

    OdpowiedzUsuń
  7. jasne, że obserwujemy :) ja już Cię dodałam :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz ;)