Muszę pokazać Wam fotkę, którą zrobiłam pod moim blokiem kilka dni temu, kiedy wracaliśmy ze spaceru.
Nie raz widziałam takie zjawiska w internecie, ale na własne oczy takiej siły przebicia nigdy nie zobaczyłam, aż do tego czasu. Z resztą, zobaczcie sami :
pwenie jakiś ptaszek upuścił nasonko lub wiaterek :)
OdpowiedzUsuńroślinka :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam patrzeć na takie cuda. Niby mała rzecz a jak cieszy ;)
OdpowiedzUsuń