Dwie serie: "Dam radę!" i "Mój świat".
Zapraszam :)
Po przeczytaniu danej książeczki dziecko widzi, że ten problem nie dotyczy tylko jego i że jest jakieś rozwiązanie.
Bohaterem każdej z tych książeczek też jest dziecko, więc każdy malec może się z nim utożsamić.
Z tyłu każdej książki jest też strona wyłącznie dla rodziców. Zawiera ona rady, w jaki sposób zachowywać się w danej sytuacji i jak pomóc swojemu dziecku przez nią przejść.
Dodatkowo w książce "Łakomczuszki" jest też piramida żywieniowa, którą można wyciąć i powiesić w miejscu widocznym dla dziecka i dla nas :)
Ja zapoznałam się z następującymi częściami:
"Wojtuś u lekarza" - opowiada ona o chłopczyku, którego boli gardło i wizyta u lekarza jest niezbędna, ale... Chłopiec boi się tej wizyty. Rodzice jednak pomagają mu przez to przejść.
"Moje przedszkole" - bohaterka tej części idzie do przedszkola po raz pierwszy. Jest pełna obaw, ale po krótkim czasie okazuje się, że przedszkole to fajne miejsce i nie ma czego się bać.
"Niejadek. Spotkanie z dietetykiem" - jak się domyślacie, bohater książeczki jest niejadkiem. Pewnego dnia wyjeżdża z rodzicami na wieś, do swojej cioci, która jest także dietetykiem. Ma ona córkę w jego wieku i gospodarstwo, z którego czerpią przeróżne smakołyki.
"Łakomczuszki. Piramida żywieniowa dla dzieci" - bohaterka książeczki jest małym łakomczuszkiem, bardzo lubi słodycze. Pewnego dnia w przedszkolu pojawia się pani dietetyk, która prezentuje dzieciom piramidę żywieniową odpowiednią dla dzieci i opowiada o tym, co dzieje się z brzuszkami, kiedy dzieci nie przestrzegają tej piramidy.
Myślę, że ta seria pomoże nie jednemu dziecku przejść przez trudny dla niego okres.
Druga seria to "Mój świat". Zapoznaje dzieci z tym, co je otacza.
Pierwsza książeczka to "Zwierzęta parków krajobrazowych Lubelszczyzny" - dzieci mieszkające blisko któregoś parku, mogą go odwiedzić po przeczytaniu tej części.
Druga książka "Konie biłgorajskie" pokazuje hodowlę tych koni, która znajduje się również na terenie województwa lubelskiego, a dokładniej w małej wiosce o nazwie Szklarnia.
Koniki piękne, pokazane zarówno na ilustracjach, jak i zdjęciach z tej hodowli.
Ciekawostką, jaką się dowiedziałam z tej książeczki jest fakt, że to jedyne konie, które zmieniają kolor sierści - w czasie zimy jest on biały :)
Książki dostępne tutaj.
Polecam Wam serdecznie :)
Spodobał Ci się ten post? Nie przegap następnego wpisu! Polub "Świat młodej mamy" na Facebook'u :)
Bardzo dobry wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń