Poszłam po te chusteczki, kupuję je tak czy inaczej, a w promocji jeszcze bardziej ;)
Przestało być mi wesoło, jak nie znalazłam ani znajomych mi chusteczek Baby Fresh ani Sensitive.
Były te: Baby Fresh Clean.
Nie byłam zadowolona, bo uprzednio na blogu Krusz pewna mama nie była z tych chusteczek zadowolona (dodawali je za symboliczną złotówkę do pieluszek Pampers) i ja nie miałam w zamiarze ich kupować.
Skoro jednak nie było tych "moich" chusteczek, a jakieś nam jednak są potrzebne, zdecydowałam, że wezmę te, które są.
Zobaczymy, może Pampers zmienia szatę graficzną, a wnętrze wcale się nie różni...
Powiem tak: nie jest to na pewno to samo wnętrze. Tamte chusteczki Pampersa ubóstwiam i nie mam zamiaru ich zmieniać.
Te niby też nie są najgorsze, ale moimi ulubionymi to one nie zostaną.
Rozmiarowo co prawda są takie same jak 'zielone' chusteczki Pampersa.
Ale i zapach mają inny, ścieralność troszkę gorsza, struktura materiału też inna...
Nie jestem zadowolona, ale ten czteropak wykorzystać muszę...
Porównywałam już wszystkie rodzaje chusteczek Pampersa tutaj.
A Wy mieliście może te chusteczki w użytkowaniu?
Widzicie różnicę miedzy tymi a pozostałymi rodzajami chusteczek Pampersa?
Spodobał Ci się ten post? Nie przegap następnego wpisu! Polub "Świat młodej mamy" na Facebook'u :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuję za każdy komentarz ;)