wtorek, 5 marca 2013

Pieczywo ProBody

Obiecana recenzja chlebka od ProBody :)

Na wstępie chcę zaznaczyć, że to nie będzie jedynie moja opinia - tego pieczywa spróbowała moja mama, babcia i mąż (który takiego pieczywa najzwyczajniej w świecie nie lubi).

Co zatem sądzimy o tym chlebku?




Od razu po wyjściu kuriera otworzyłam (delikatnie mówiąc ;) paczuszkę. Czuć było od początku zapach ziarenek i świeżego pieczywa. W środku ujrzałam trzy bochenki chlebka: dwa okrągłe i jeden kwadratowy.
Niezwłocznie musiałam spróbować.
Jak dla mnie - NIEBO W GĘBIE - mówiąc kolokwialnie ;)
Uwielbiam tego typu pieczywo: pełne nasion (w tym znalazłam słonecznik, sezam, ciemny i jasny len). Dla mnie sama rozkosz.
Nie trzeba dużo, aby czuć sytość (dwie kanapeczki w zupełności mi wystarczyły).
Chlebek nie zsycha się po kilku godzinach - o dniach nie powiem, bo dłużej niż 2 dni u nas nie zabawił ;) Znakomity.
Zdanie mojej mamy identyczne, zachwycała się nim kilka następnych dni, po czym stwierdziła, że będzie je regularnie kupować.
Babcia polubiła go tym bardziej, że cierpi na cukrzycę (ProBody ma niski Indeks Glikemiczny, co dla diabetyków nie jest bez znaczenia).
Ale, ale...
Jakie zdanie na temat tego produktu ma mój mąż?
Powiem szczerze, nie dawałam mu do spróbowania. Wiedziałam, że odmówi. Zrobiłam sobie 2 kanapki. Ledwo napoczęłam pierwszą, zaraz szłam odebrać telefon.
Wracam. Patrzę. Jednej kanapki brakuje. Pies raczej nie wziął (wyeliminowałam u niego zwyczaj zabierania jedzenia ze stołu - co wcześniej kilkukrotnie mu się zdarzało ;)
Czekam natomiast na relację, co z ową kanapką się stało.
Mąż do mnie: "dobry ten chleb". Dostałam wytrzeszczu oczu - jak pięciozłotówki.
Tyle czasu próbowałam przekonać go do zdrowszego pieczywa niż pszenny chlebek i bułeczki. Nie udawało się, więc dałam za wygraną. 
A tu proszę.

Jestem bardzo zaskoczona no i zadowolona :)
Myślę, że to doskonale opisuje naszą opinię o tych wypiekach :)

Zapraszam Was na stronę ProBody, gdzie możecie dokładniej zapoznać się z walorami tego chlebka (zawiera ok. 90% mniej węglowodanów i ok. 300% więcej białka niż zwykle chleby mieszane) oraz sprawdzić czy możecie go dostać u siebie w mieście. 
Jeśli nie znajdziecie swojego miasta, poszukajcie w internetowych sklepach spożywczych (jest na pewno).

Próbowała któraś z Was tego pieczywa? Jakie jest Wasze zdanie na jego temat?

5 komentarzy:

  1. chlebek w smaku naprawde pyszny, ale mnie ciagle zastanawia dlaczego tak długo utrzymuje swoją świeżośc...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja go kupuje u siebie ale 9 zł za bochenek to dla mnie jednak za dużo także kupuję go tylko czasami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. faktycznie, 9 złoty za bochenek to trochę dużo...
      ale od czasu do czasu, można sobie pozwolić ;))

      Usuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz ;)