poniedziałek, 4 marca 2013

Pure Queen odplamiacz kieszonkowy

Jakiś czas temu otrzymałam do testów odplamiacz kieszonkowy. Kilka testów już za nami, więc mogę podzielić się z Wami moją opinią.
Od razu muszę powiedzieć, że udokumentowałam tylko jedną próbę odplamiania. Innych nie zdążyłam, bo przed odplamianiem, powiem szczerze, wątpiłam, że sobie poradzi. 
Czy działa?




Zobaczcie sami.
Poniżej są zdjęcia dokumentujące odplamianie pokrowca na wózek. Materiał dość trudny. Plamy, które widać na zdjęciu przed odplamianiem, nie zeszły w praniu, nie zeszły przy użyciu mydła. Szczerze, nawet nie wiem, z czego ta plama powstała.

 Przed odplamianiem.


W trakcie. Ta mokra plama to odplamiacz. Pozostałe plamy są jeszcze przed zabiegiem ;)


 Po odplamianiu i wyschnięciu. Oczy mi się zaświeciły, kiedy ujrzałam czysty w końcu pokrowiec.


Nie miałam zbyt dużo plam, na których mogłam wypróbować produkt. Moje dziecko jest jeszcze przed etapem nauki samodzielnego jedzenia czy chodzenia, zatem te najtrudniejsze plamy jeszcze przede mną. 
Powyższy efekt zadowolił mnie bardzo.

Odplamiacz próbowałam też na kurtce mojego brata, który wróciwszy z zabaw śniegowych (podejrzewam, że tarzaniu się również) wyglądał jak "idź stąd i nie wracaj". Chwilę potarłam co gorsze plamy, a po wyschnięciu mama przyniosła kurtkę czystą w miejscach użycia odplamiacza. 
Zatem jak dla mnie bomba :)

Ciekawi mnie natomiast, jak poradzi sobie z plamami marchewki i jabłka (zapewne niedługo wypróbuję, więc dam znać o efektach).


Końcówka odplamiacza. Wyglądem przypomina marker. Po przeczytaniu instrukcji obsługi i przed przystąpieniem do czynności, bałam się, że po naciśnięciu końcówka wciśnie się do środka i do widzenia.
Nic bardziej mylnego! Końcówka jest plastikowa, po jednej jej stronie jest mały kanalik, którym wypływa płyn.



W uzyskaniu zadowalających efektów ważne jest poprawne stosowanie odplamiacza. 
1. Usuń nadmiar plamy poprzez wytarcie jej chusteczką lub mokrą ściereczką.
2. Nanieś płyn bezpośrednio na plamę poprzez kilkakrotne naciśnięcie końcówki odplamiacza.
3. Lekko pocieraj tkaninę końcówką w obrębie plamy. Jeżeli to konieczne uwolnij więcej cieczy i kontynuuj delikatne pocieranie tkaniny. Zetrzyj chusteczką nadmiar płynu.

Jeśli moja recenzja Was zainteresowała i chcielibyście wypróbować odplamiacz, informuję, że Pure Queen jest już dostępny w SuperPharm.
Zapraszam Was również na stronę internetową: tutaj możecie dokładniej poznać produkt.

5 komentarzy:

  1. tez to mam i zastanawiam sie na jaka plamę użyć...

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ten odplamiacz, ale póki co nie mam na czym użyć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tez go niedawno dostałam do testów. A Twoja recenzja super, gratulacje :) Zapraszam do siebie :)
    www.kosmetykiprzetestowane.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz ;)